CUNNINGHAM ZAWALCZY ELIMINATOR IBF ?
Po tym jak BJ Flores odrzucił propozycję walki eliminacyjnej do pasa IBF kategorii junior ciężkiej z Waynem Braithwaithem (23-3, 19 KO), Gujańczyk pozostał bez rywala. Wiele wskazuje na to, że w miejsce Floresa wskoczy dobry znajomy polskich kibiców Steve Cunningham (21-2, 11 KO). Obóz Amerykanina mocno naciska, aby ta walka doszła do skutku. Jeśli "USS" wyjdzie z niej zwycięsko, stanie się obowiązkowym pretendentem do pasa Tomasza Adamka i tym samym doprowadzi do tak upragnionego przez siebie rewanżu z Polakiem.
Cunningham ostatni pojedynek stoczył właśnie z "Góralem" w grudniu ubiegłego roku. Jeszcze dłuższy rozbrat z ringiem zafundował sobie Braithwaithe. "Big Truck" pozostaje nieaktywny od 11 miesięcy, kiedy to sprawił dużą niespodziankę i znokautował w Niemczech Yoana Pablo Hernandeza. Z ostatnich informacji wynika, że miejsce i czas walki Cunningham - Braithwaite powinno być ogłoszone już wkrótce.
- Nie mogę się doczekać tej walki. Chciałem, by do niej doszło już kilka lat temu.- mówi notowany aktualnie na 3. miejscu w rankingu IBF pięściarz z Filadelfii- Wayne to silny facet, był mistrzem świata, spodziewam się świetnego pojedynku.
- To dla mnie bardzo ważna walka, bo może dać mi pozycję obowiązkowego rywala dla Adamka, zakładając, że upora on się z Banksem, na co liczę. Znów będę mistrzem i chcę zabarać pas Adamkowi.- dodaje "USS".
Flores za to jest jakiś dziwny ma szanse walki i ją odrzuca.
Ktoś ma może walkę z "Makaroniarzem"?
Z resztą co do Hernandeza zgadzam się z Tobą. Ostatnio powinien przegrać z Simmsem a walkę wcześniej nie mógł skończyć niejakiego De Paule aż się nad nim Jankowiak zlitował i przerwał tą farsę.
Jeśli Hernandez nie padnie z Aaronem przed czasem to pewnie na punkty jednak wygra. Mimo wszystko będą go przepychać dalej.
Wojsław, podejrzewam ze Hernandez prędzej padnie ze zmęczenia niż po ciosach Aarona on ma kondycję na 3, 4 rundy później sapie jak gruźlik. Poza tym Williams nie ma nikogo powalajacego na rozkładzie, jak dostał punchera Herrere ze szklanką to nie potrafił go skonczyć a później sam ostro pływał po ciosach Kolumbijczyka.
Jestem przekonany,że w tej konfraontacji Aaron by zmiażdżył Yoan Pablo.