KOTELNIK POZOSTAJE MISTRZEM WBA
Redakcja, Informacja własna
2009-02-07
Ukrainiec Andrej Kotelnik (31-3-1, 13 KO) obronił pas WBA wagi lekkopółśredniej, zwyciężając na gali w Rostocku Argentyńczyka Marcosa Rene Maidanę (25-1, 24 KO).
Po 12 zaciętych rundach, w których niepokonany wcześniej aktywnie boksujący challenger sprawił wiele kłopotów ukraińskiemu czempionowi, sędziowie niejednogłośnie orzekli wygraną Kotelnika w stosunku 115-113, 115-114, 113-115.
f...k Aster!!!
A tymczasem zawiódł mnie ogromnie, wielkie rozczarowanie.
Zamiast walczyć z dystansu lewym prostym, być w ruchu, co przecież przy swojej technice doskonale potrafi, stał wbity w matę ringu jak słup soli i bił się z zawodnikiem silniejszym od siebie.
Był jakiś skrępowany, spięty, jakby związany. Bez wiary walczył, bardzo pasywnie, bardzo biernie, przeszedł obok walki.
W moim odczuciu przegrał tą walkę definitywnie, 115:113 - minimalnie, wg mnie jeszcze wyżej poległ.
Żal mi Maidany ( którego Kulej całą walkę nazywał Majdanem ;) , bo spartaczyli mu tym szwindlem wspaniały rekord.
Dla mnie nowy mistrz WBA jr welterweight - Maidana.
Gwizdy po walce mówią same za siebie.
Na miejscu Kotelnika, oddałbym mu sam pas. Choć nie był to bardzo rażący wałek, to po prostu nigdy nie będę godził się na takie niesprawiedliwości w ringu.
pozdrawiam