WOLAK I MAJEWSKI NA MISTRZOWSKICH GALACH
Poza Tomaszem Adamkiem, jeszcze dwaj polscy pięściarze, walczący na co dzień za Oceanem, stoczą w ciągu najbliższego miesiąca pojedynki na mistrzowskich galach.
Najpierw w ringu wystąpi Paweł "Polski Wściekły Byk" Wolak (22-1, 15 KO), który 21 lutego w nowojorskiej Madison Square Garden zmierzy się z doświadczonym, 38-letnim Amerykaninem Norberto Bravo (27-16-3, 4 KO). 8-rundowa walka Wolak-Bravo będzie dla kibiców w Nowym Jorku rozgrzewką przed pojedynkiem Miguela Cotto z Michaelem Jenningsem o pas mistrza świata WBO wagi półśredniej.
6 dni później w doskonale znanej polskim kibicom sali Prudential Center w Newark wystąpi Przemek "The Machine" Majewski (9-0, 6 KO). Rywalem Polaka będzie niepokonany 26-letni Amerykanin, Latif Mundy (8-0, 3 KO). Starcie Majewski-Mundy poprzedzi z kolei pojedynek o tytuł zawodowego mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji IBF, w którym zmierzą się Tomasz Adamek z Johnathonem Banksem.
Czy to Chicago,czy teraz w Adamkowym Newarku,czy to w MSG!
To wielka reklama dla polskiego boksu na świecie!
Obaj są solidnymi i niezłymi bokserami,ale jak to czas pokazał Wolak jest jeźdzcem bez głowy a Majewski też nie wydaje mi się by doszedł nawet w 30% tak daleko jak Adamek czy Gołota!
Przemek Majewski to jest prawdziwy zawodnik z charakterem który nie unika prawdziwych wyzwań,jak widać mozna mieć niespełna 10 wygranych walk i walczyć z drugim niepokonanym rywalem!
A nie pompować rekord frajerami i podjadać kelnerów,nazywając się przy tym super bokserem!
A jeśli chodzi o ilość Polaków na mistrzowskich galach to mam nadzieje,że z czasem będzie ich wiecej,bo to lepsze niż chować się po jakiś Grodziskach Mazowieckich,czy też Zapizdówkach Górnych i obijać tam jakieś bydło!
A odnosnie Adamka to ten pojedynek wygra i mam nadzieje,że pomoże polskim bokserom odnaleść się w USA!
Pozdrawiam