JAKCIEWICZ: 'JAKBYM WALCZYŁ Z WAŁUJEWAMI'
Już 28 lutego na gali Bullit KnockOut Promotions w Lublinie swój drugi pojedynek w obronie pasa mistrza Europy wagi półśredniej stoczy Rafał Jackiewicz (33-8-1, 18 KO). Rywalem „Wojownika” z Mińska Mazowieckiego będzie niepokonany Włoch Luciano Abis (25-0-1, 11 KO).
Jackiewicz formę przed mistrzowskim starciem szlifował między innymi na zakończonym w zeszłym tygodniu obozie przygotowawczym w Zakopanem i właśnie w stolicy Tatr można było obejrzeć czempiona Starego Kontynentu w niecodziennych walkach treningowych. Podczas zajęć z techniki bokserskiej mierzący 171 cm i ważący przed oficjalnymi pojedynkami poniżej 67 kg Jackiewicz krzyżował rękawice w sparingach zadaniowych ze startującymi pięć kategorii wagowych wyżej (limit 90,7 kg) kolegami klubowymi.
- Czułem się jakbym boksował z Wałujewami, ale dawałem sobie radę.- wspomina zakopiańskie ćwiczenia „Wojownik”.
Największa różnica wzrostu dzieliła Jackiewicza od Pawła Kołodzieja, który ma 195 cm, czyli 24 cm więcej niż czempion wagi półśredniej. Co ciekawe, dokładnie o tyle samo przewyższał wspomniany mistrz wagi ciężkiej Nikołaj Wałujew (213 cm) swojego ostatniego rywala Evandera Holyfielda (189 cm).
Dwaj kolejni sparingpartnerzy Jackiewicza byli nieco niżsi od „Harnasia”- Tomasz Hutkowski to 193 cm, a Artur Szpilka- 190 cm. Najbliżej „Wojownikowi” było do mierzącego „tylko” 186 cm Krzysztofa Włodarczyka, ale to właśnie „Diablo” najskuteczniej unikał jego szybkich ciosów.
- Krzysztof ma największe doświadczenie spośród wszystkich naszych junior ciężkich.- tłumaczy trener Fiodor Łapin- No i dobrze pracuje na nogach.
Dobra praca nóg przyda się z pewnością Włodarczykowi 27 marca, gdy w walce o pas mistrza świata federacji WBC zmierzy się z Włochem Giacobbe Fragomenim.
Jackiewicz vs Kołodziej
Jackiewicz vs Hutkowski
Jackiewicz vs Szpilka
Jackiewicz vs Włodarczyk
Przecież wszyscy wiemy, że praca nóg obok szybkości i częstotliwości zadawanych ciosów to największa bolączka Diablo. Niestety ale bezlitośnie to obnażył, bardzo dobrze pracujący na nogach Cunnigham. Nie wiem kogo Krzyśka czy nas trener próbuje czarować ale takie słodzenie może tylko wyłącznice źle się skończyć. Pamiętacie takiego piłkarza Sebastiana Milę, chłopak utalentowany ale nie można mu było powiedzieć prawdy bo chłopak się "rozłaził" poszedł w końcu do zagranicznego klubu, tam się z nim nikt nie brandzlował i kto teraz o nim pamięta? Krzysiek co prawda takim maminsynkiem nie jest ale to znaczy że tak nie powinno się robić.
No chyba, że Taniec z gwiazdami (mówię to poważnie) zaowocował czymś o czy mnie wiemy (i Włoch też) a bardzo chcielibyśmy zobaczyć wreszcie.
Czytaliście ostatni wywiad Krzyśka, facet doskonale zdaje sobie sprawę że 3 szansy może już nie być mimo, że jest dość młody i że albo teraz albo nigdy nie wyeliminuje wady swojego boksu. Na naukę nigdy nie jest za późno i uważam że może nie diametralnie można zmienić swój boks (z punchera na technika) to pewne rzeczy można dopracować i pewne rzeczy można wyeliminować tak samo jak Adamek może wyeliminować ta manierę opuszczonej lewej ręki.
Ale moim zdaniem Rafał nie powinien sparować z zawodnikami o 5 kategorii wagowych od niego cięższymi i mało kijącymi tych ciosów!
Abis to podobno dużo ciosów bije i na chama,coś w stylu Joe Calzaghe!
Jeśli go nie pobije to Saleta i Pindera znów zrobią z niego VVał-konia!
czerwony-jak mi to kiedyś generał furmi napisał-"za rzadko bywasz na forum"..:)
poszukaj na wp
To nie trzeba być fachowcem by stwierdzić,że Krzysio jest za spokojny do boku-on lepiej radził sobie w tańcu z gwiazdami niż na ringu i pani psycholog mu napewno w wydobyciu agresji nie pomoże a raczej utrudnia życie!
Jackiewicz jak widze jest wskazywany jako wyraźny faworyt w tej walce,ale tak samo było z Zaveckiem no i Rafał przegrał tamten pojedynek,oby teraz nie było podobnie!
Nie wiem może tak wszyscy robią ........
Nie wiem może tak wszyscy robią ........
Podczas ostatniej walki (w kaskach) widać było że Diablo nareszcie zaczyna robić uniki, skakać.
Jest lżejszy na nogach.