KATSIDIS CHCE CASAMAYORA

Rok 2008 nie był szczególnie udany dla boksującego w kategorii lekkiej Michaela Katsidisa (24-2, 20 KO). Niepokonany wcześniej Australijczyk najpierw w marcu stracił tymczasowy pas WBO, przegrywając z Joelem Casamayorem (36-4-1, 22 KO), a we wrześniu niejednogłośnie uległ na punkty Juanowi Diazowi (34-1, 17 KO).

W ostatnią sobotę Katsidis powrócił na ring zwycięstwem nad Angelem Hugo Ramirezem (19-5-2, 8 KO). Teraz, notowany na 6. miejscu w rankingu federacji WBO i 11. IBF „Wielki” planuje zrewanżować się „u siebie” swojemu pierwszemu pogromcy, Casamayorowi.

- Byłoby świetnie wrócić na australijski ring pojedynkiem z jakimś dużym nazwiskiem. Casamayor byłby idealny.- mówi Katsidis.