ABRAHAM POZNAŁ RYWALA

W dziewiątej obronie mistrzowskiego pasa IBF kategorii średniej Arthur Abraham (28-0, 23 KO) zmierzy się z Amerykaninem Lajuanem Simonem (21-0-2, 12 KO). Pojedynek odbędzie się 14 marca na gali w Kilonii.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: AntonioBarrera
Data: 01-02-2009 09:56:00 
haha kolejny wielki mistrz obijajacy kelnerów do konca kariery szkoda gadac
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 01-02-2009 09:58:20 
To nie wina Abrahama, ze Pavlik a szczegolnie Sturm nie pala sie do walki z Krolem Arturem.
 Autor komentarza: xxkailoxx
Data: 01-02-2009 10:04:09 
to nie wina pavlika i sturma ze abraham i sauerland mysla tylko o zbijaniu kasy a nie o powaznych walkach w ktorych krol sedesu abraham staci pas a sauerland mase euro ktore tak bardzo kocha
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 01-02-2009 10:08:18 
xxkailoxx nie pisz bredni !
Oboz Abraham juz kilkakrotnie proponowal walke Sturmowi,ale oboz Felixa konsekwetnie odmawia, mimo wielkiej kasy jaka mu sie proponuje.

Strona ktora wyszla z inicjatywa walki Abraham-Pavlik byla strona niemiecka,Pavlik moze nie unika, boi sie Abrahama, to za duzo powiedziane ale nie pali sie do walki z Abrahamem, woli pojedynek ze Sturmem czy z Duddym...
 Autor komentarza: janusznew
Data: 01-02-2009 10:13:32 
dokładnie abraham sam pierwszy pojechał do stanów na rewanż z mirandą i rzucał wyzwanie pavlikowi na jego terenie,
 Autor komentarza: klocuu
Data: 01-02-2009 10:22:02 
To jest żenujące co to za mistrz-na tym etapie kariery powinien toczyć walki tylko i wyłącznie z najlepszymi.Dziewiata obrona ciekawe z kim takim dobrym on ten tytuł bronił,Miranda I to był jeszcze super pojedynek i to jeszcze przekręcony.
 Autor komentarza: ppanK13
Data: 01-02-2009 10:22:16 
Zima tego roku bedzie bitka Abrahama ze Sturmem. Sa prowadzone zakulisowe rozmowy. Oby się to sprawdziło. O Pavliku tez mowa była.Będzie na co popatrzeć. Wszyscy sie dogadaja i zadowoleni będą, a zwłaszcza kibice.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 01-02-2009 10:25:07 
W pojedynku z Miranda sedzia mimo zalecen lekarza nie przerwal walki, zwyciezyl duch sportu i ... Abraham - na tym mial polegac ten "przekrecony pojedynek"?
 Autor komentarza: Danny
Data: 01-02-2009 11:09:01 
To nie wina tego, to nie wina tamtego itp.blebleble!!!!

Miało być tak pięknie i kolorowo, walki ze Sturmem i Pavlikiem a tu kolejne rozczarowanie i tyle.Liczyłem bardzo na walke ze Sturmem a pózniej unifikacje z Pavlikiem,który po wygranej z Taylorem był kreowany na ,,dominatora,, sredniej a nawet w przyszłości LHW a teraz po przegranej z Hopkinsem jest juz słabszy od Abrahama i Sturma(według niektorych),smieszne to troszke jest i żenujące!Mysle,ze to jest poprostu polityka Niemieckich grup i tyle.Pavlik nie bał sie Taylora ani Hopkinsa ,tymbardziej nie będzie sie bał Abrahama.Szkoda mi Artura bo to twardy,ambitny piesciarz i daje fajne walki.Mam nadzieje,ze w tym roku zaboksuje coś powaznego.A pisanie,ze Kelly sie niekwapi sie do walki z tym ,czy tamtym to tylko spekulacje i klepanie,zeby klepać.Według mnie to Sauerland nie lubi,,powaznych wyzwan,,do jego zawodników nic nie mam!!

pozdrawiam
 Autor komentarza: xxkailoxx
Data: 01-02-2009 11:13:42 
widze ze granvorka to chce uchodzic za wielkiego znawce boksu... a w pierwszym ich starciu to sedzia podarowal zwyciestwo abrachamowi!!!!!!!! odejmujac punkty mirandzie
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 01-02-2009 11:17:07 
Za darmo Miranda odebrano te punkty(wszystkie) ?

Abraham byl lepszy i wygral mimo kontuzji...

W rewanzu udowodnil ze jest piesciarzem z innej, wyzszej ligi niz Miranda.
 Autor komentarza: Danny
Data: 01-02-2009 11:22:36 
Granvorka- po każdym twoim wpisie widac,ze jestes fanem Artura,nie dziwie sie (świetny zawodnik)!Natomiast mysle ,ze nalezy troszke rozgraniczyc pewne argumenty a nie nimi manipulować:)Zgadzam się z tobą co do klasa Abrahama,jest lepszy od Mirandy bez dwóch zdań!Pierwasza walka była specyficzna ale nastepny pojedynek wszystko wyjaśnił:)To tyle z moje strony na ten temat:)

3 maj sie!pozdro
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 01-02-2009 11:25:21 
Danny ja podaje tylko FAKTY, a ze te sa korzystne dla Abrahama to juz inna sprawa i wcale nie musze oznaczac ze jestem jego fanem...
 Autor komentarza: xxkailoxx
Data: 01-02-2009 11:27:36 
ktos tu wszystkie rozumy pozjadal
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 01-02-2009 11:30:16 
Ktos tu dzieli sie swoja wiedza o boksie, informuje tych mniej wiedzacych, a ze niektorych z tych mniej wiedzacych denerwuje ta przewaga w wiedzy to juz inna sprawa.

POzdrawiam.
 Autor komentarza: xxkailoxx
Data: 01-02-2009 11:32:04 
taaaa wszechwiedzacy sa wsrod
 Autor komentarza: xxkailoxx
Data: 01-02-2009 11:41:16 
nie ma jak to pokazywac ze sie jest madrzejszym od innych jak ktos chce rzetelnych informacji o boksie to od tego sa takie strony jak bokser.org lub podobne
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 01-02-2009 12:32:24 
Simon jest bardzo wysoki jak na wage srednia, ma 185 cm a wiec jest niewiele nizszy od Pavlika. Mysle ze to mialo znaczenie przy wyborze rywala w kontekscie ewentualnej walki z Pavlikiem.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 01-02-2009 13:03:48 
A ten Simon jest jakoś spokrewniony z bardzo dobrym swego czasu Harry Simonem który wypykał w niezwykle efektowny sposób samego króla defensywy Winky Wrighta, jeżeli tak to może płynie w nim ta sama krew i nie odpuści królowi Arturowi, tak przy okazji szkoda, iż Harry wybrał więzienie zamiast tytułów na ringu zaowodowym ale tam zadecydowała chyba głupota albo najnormalniej w świecie pech.
 Autor komentarza: mercer
Data: 01-02-2009 15:39:48 
Lajuan Simon raczej nie może być spokrewniony z Harry Simonem, z prostego powodu, pogromca Winky'ego Wrighta jest Namibijczykiem !
 Autor komentarza: puncher48
Data: 01-02-2009 15:52:28 
Może i tak, a co jak miał krewnych w Stanach, to przy sprzyjających okolicznościach już byłby Amerykańskim Nambijczykiem prawda.
 Autor komentarza: mercer
Data: 01-02-2009 16:40:50 
Cały czas się będę upierał, że to tylko przypadkowa zbieżność nazwisk między Harry'm a tym całym Lajuanem. Harry Simon z USA miał niewiele wspólnego, na boxrec pisze, że mieszkał w swoim mieście urodzenia w Namibii, a w Stanach nie stoczył nawet żadnego spotkania ( walka z Wrightem odbyła się w RPA ).
W necie nie znalazłem żadnej wzmianki, by byli oni kuzynami, w ogóle to ten L. Simon jest niemal kompletnie anonimowy, udało mi się jedynie dowiedzieć, że pochodzi z Philadelphii
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.