'HARNAŚ' O ROKU 2008 I MACCARINELLIM
Michal Koper, Nagranie własne
2009-01-31
Gdy kilka dni temu rozmawialiśmy na zgrupowaniu Bullit KnockOut Promotions w Zakopanem z byłym młodzieżowym mistrzem świata WBC wagi junior ciężkiej Pawłem Kołodziejem (22-0, 12 KO), ważyły się jeszcze losy kontraktu na jego walkę o wakujący pas WBO z Enzo Maccarinellim (29-2, 22 KO). Ostatecznie, jak wiadomo, nie udało się doprowadzić do starcia "Harnasia" z Walijczykiem, bo federacja WBO zarządziła pojedynek Maccarinelliego z tymczasowym czempionem Victorem Ramirezem i na swoją wielką próbę Polak będzie musiał jeszcze poczekać. Tymczasem zapraszamy do wysłuchania opinii "Harnasia" na temat jego szans (w wciąż możliwej w niedalekiej przyszłości) konfrontacji z "Maccą".
ludzie płacą za bilety, żeby oglądać takich bokserów, a koleś mówi prosto w twarz, do kamery, że zlewa przygotowania (tym samym zlewając kibiców, którzy dostają za swoją kasę walkę na poziomie przeciętnych amatorów).
ludzie, naprawdę wystarczy przytyć 5 kilko, i na klatę brać 15 kilko więcej, żeby sobie roić, iż ma się szansę na mistrzostwo? jakie to polskie... amatorszczyzna, która stara się udawać, że jest profesjonalizmem.
ta wypowiedź harnasia nadaje się do programu "usterka" na tvn, bo to zwykła żenada i śmiech w twarz ludziom, którzy choć trochę kibicują polskim pięściarzom.
w kazdej normalnej szkole kazaliby ci sie uczyc sluchania ze zrozumieniem.
Kolodziej powiedzial: "POKAZALEM 50-60 % mozliwosci", bedac widocznie swiadomy tego, ze nie zaprezentowal sie najlepiej.
Najbardziej żenujące jest, że bokser ocenia swoja formę po tym ile wyciśnie na klatę?? No po prostu płakać się chce.... to zamiast biegać i sparować niech siedzi na siłowni, to może niedługo urośnie nam jakiś arcy mistrz....
Trzeba w koncu zrobic jakas duza walke, zaryzykowac jakis wyjazd...tylko czy sa takie mozliwosci?
Moze jak przed KOlodziejem bedzie jakies wielkie wyzwanie to pokaze na co go stac, a moze nic nie pokaze, ale trzeba sie o tym najpierw przekonac.
T.Hutkowski to bardzo obiecujacy zawodnik, ma duzy potencjal i widac, ze z walki na walke jest co raz lepszy.
J.Hutkowski mnie nie przekonuje, jego boks jest zbyt silowy, powinien bardziej wykorzystywac swoje warunki fizyczne, ale mlody jest i moze wszystko jescze zmienic.
a Kolodziej powiedzial: "jestem najsilniejszy w karierze, na klate idzie najwiecej."- plakac sie chce, jak sie patrzy na to jacy niektorzy sa "obiektywni" :)
walczy z Wegrami- zle, chce walczyc z Maccarinellim- zle. co w tym zlego? niech zawalczy- dostanie po glowie, to dostanie. mnie tez Kolodziej jakos specjalnie nie przekonuje, ale czemu nie mialby sie sprawdzic? niektorym potrzeba duzej walki, zeby sie zmobilizowac.
Za darmo się walk o mistrzostwo nie dostaje!
tak się składa, że polska to nie usa i tu naprawdę nie ma w czym przebierać. co to w ogóle za podejście? nie można napisać słowa krytyki?
dla mnie kołodziej tym wywiadem przysłowiowo strzelił sobie w kolano, pewnie też kibiców tym wywiadem nie ujął, a raczej zraził.
Z Huckiem to by skończył jak ten Batello!
Seba właśnie tak należy go traktowac-jest to przeciętniak który nie ma szans z nikim lepszym!
Być moze oceniam go trochę surowo, może jestem niesprawiedliwy ale mam wrazenie, że on mentalnie po prostu nie nadaje się do tego sportu. Z całą pewnością to bardzo utalentowany sportowiec ale boksujący kompletnie bez ikry, bez agresji, jakoś tak delikatnie jak panienka. Diablo, mimo że straznie nudny to przynajmniej twardziel a Paweł przypomina małą, płaczliwą dziewczynkę. Sorry za szczerośc - piszę to bez intencji obrazania kogokolwiek i mam nadzieje, że Paweł zweryfikuje takie opinie tylko tylko że w tym celu musi walczyć na trochę więcej niż 50-60 % swoich możliwości.
Co do jego rywali, nikt nie twierdzi panie Skurcz że walka z Maccą do źle. Problem w tym, że wiele się mówi o takich rywalach, a zamiast nich mamy kolejne nudne walki z gulaszami, w których Paweł pokazuje nudny boks i 50-60 % procent swoich możliwości . Za co tu chwalić?? Ja tam bynajmniej nie oczekuję żeby zgodnie z szumnymi zapowiedziami Kołodziej już walczył z Enzo czy Bellem - na dzień dzisiejszy to dla niego kosmos, o czym w ogóle mowa? Niech po prostu pokaże się w ringu z kimś naprawdę solidnym, niech pokaże że ma jaja i niech nie płacze jak dziecko jeżeli rywalowi zdaży się walczyć niezbyt czysto bo to żenująco wyglada i po prostu nie wypada.