NGOUDJO BEZ TRENERA
Łukasz Furman, Informacja własna
2009-01-29
Do walki Hermana Ngoudjo (17-2, 9 KO) z Juanem Urango (20-1-1, 16 KO) zostały już tylko godziny, a urodzony w Kamerunie Kanadyjczyk został bez trenera. Opiekun Ngoudjo - Howard Grant - został zawieszony do końca marca za popchnięcie sędziego podczas walki z 24. października pomiędzy Lucianem Bute i jego podopiecznym, Librado Andrade.
Przypomnijmy fakty. Przez niemal cały pojedynek (patrz obok) dominował Rumun, ale sekundy przed końcem został rzucony przez Andrade na matę ringu. Arbiter Marlon Wright wyjątkowo długo liczył zamroczonego championa, co zdaniem trenera pozwoliło dotrwać mu do ostatniego gongu. Wściekły wpadł między liny i odepchnął sędziego - szkoda tylko, że ucierpi na tym najbardziej Ngoudjo...