PACQUIAO - HATTON: NIEOCZEKIWANY ZWROT

Gdy już się wydawało, że nic nie jest w stanie uratować planowanej na 2 maja super-walki pomiędzy Ricky Hattonem (45-1, 32 KO) a Manny Pacquiao (48-3-2, 36 KO), z Filipin nadeszła wiadomość, iż „Pac Man” zgodził się na proponowany przez jego promotora Boba Aruma podział zysków z pojedynku. Według propozycji Aruma, akceptowanej przez obóz Hattona, Pacquiao zainkasowałby 52% wpływów z walki; miałby również zagwarantowaną wypłatę wysokości 12 milionów dolarów.

Decyzja Pacquiao teoretycznie oznacza, że widmo odwołania szlagierowo zapowiadającej się filipińsko-brytyjskiej konfrontacji zostało zażegnane, jednak ludzie Hattona z rezerwą odnoszą się do doniesień z Azji.

- Chcemy zobaczyć podpisany kontrakt.- mieli skomentować sprawę Brytyjczycy według relacji Aruma, który swoją wiedzę o tym, że „Pac Man” zaakceptował jego propozycję finansową, również opiera wyłącznie na relacjach serwisów internetowych. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: GNOMEN
Data: 23-01-2009 07:10:18 
i poco te nerwy? Ciągłe zmiany decyzji wskazują że Boks zawodowy sprowadzany jest juz tylko i wyłacznie do pieniędzy wpływów z przekazu. Mówi sie że nie potrafia sie dogadać, pokażcie mi kogos kto potrafiłby odrazu ustapić jesli chodziłoby o miliony dolarów. Dojdzie do tej walki bo to szlagier na którym samym zawodnikom zależy chyba najmniej, tylko ci którzy z nich zyją muszą sie dogadać.
 Autor komentarza: corpsegrinder
Data: 23-01-2009 08:50:33 
tylko tak podgrzewali atmosferę.ludzie cały czas o tym mówili i zastanawiali się czy dojdzie do tej walki i wogóle....a jaki jest podział zysków to wiedzą tylko zawodnicy i promotorzy.
 Autor komentarza: zbartekz
Data: 23-01-2009 09:33:17 
ale kręcą
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-01-2009 11:21:45 
Walka się odbędzie zwykłe podbijanie bębenka czy jak kto woli pompowanie balonu, za duże pieniądze za tym stoją aby odpuścić taki pojedynek, niemniej wydaję mi się, iż to będzie koniec Hattona, drugi wielki rywal po Floydzie i druga efektowna klęska ale nic za darmo stan konta po walce Anglika również będzie imponujący.
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 23-01-2009 11:54:15 
A co będzie, gdy Hatton sprawi niespodziankę, bo Manny za dużo będzie myślał o show-biznesie, a nie o boksie?
 Autor komentarza: Luton
Data: 23-01-2009 13:58:06 
Manny to profesjonalista. Jak już będą podpisane papiery i pozostanie sam sport do realizacji, to Manny sie weźmie i przygotuje na 102%. Inaczej jest jak sie trenuje "w ciemno" a inaczej, kiedy wiesz już ile inkasujesz i przede wszystkim co cie czeka w niedalekiej przyszłości
 Autor komentarza: Arti
Data: 23-01-2009 15:20:23 
zaden tam nieoczekiwany, bylby glupi gdyby sie nie zgodzil, podgrzali troche atmosfere i tyle
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.