WALKA STULECIA W DANII
Powołując się na media duńskie, już w kwietniu może dojść w tym kraju do największej walki w historii. Rywalami mieliby być aktualny mistrz świata federacji WBA, uważany za najlepszego pięściarza kategorii super-średniej Mikkel Kessler (41-1, 31 KO) (na zdjęciu), oraz jego rodak, równie ceniony Mads Larsen (51-2, 38 KO).
Kessler (patrz obok) z powodu braku wysokiej klasy rywali nosi się nawet z myślami o przenosinach do wagi półciężkiej. Jego potencjalny pojedynek z Larsenem miałby dodatkjowo kilka smaczków. Wszystko zaczęło się w 2004 roku. Mads miał zagwarantowany bój z Mannym Siacą o pas WBA, ale nabawił się kontuzji i ich grupa promocyjna - Team Palle - wystawiła znajdującego się w cieniu starszego kolegi Kesslera. Ten wykorzystał swoją szansę, zastopował Siace i został nowym championem organizacji WBA. Wściekły Larsen nie darował tego swojemu promotorowi i nawet po wyleczeniu kontuzji nie walczył już pod skrzydłami Team Palle, czekając na wygaśnięcie kontraktu. Po czterech latach powrócił, ale już jako zawodnik Sauerland Event.
Mads (obok) zaaklimatyzował się w Niemczech bardzo dobrze, wygrał sześć walk z rzędu i dostał niedawno propozycję stoczenia pojedynku o pas IBF z Lucianem Bute. Obchodzący niedługo 36-urodziny Duńczyk nie był jednak zadowolony z proponowanych mu pieniędzy i odrzucił ofertę. Wszystko wskazuje na to, że zrobił dobrze, bo rywalizacja Larsena z Kesslerem zelektryzuje całą Danię, a i pieniądze na pewno będą się zgadzać...
pzdr