TOMMY MORRISON BOKSUJE 31 STYCZNIA

Były mistrz świata wagi ciężkiej Tommy Morrison (48-3-1, 42 KO) wróci na ring 31 stycznia, krzyżując rękawice z Corey’em Williamsem (7-9-2, 4 KO) podczas wieczoru bokserskiego w amerykańskim Laramie.
 
Morrison był czołowym białym ciężkim lat 90-tych, okresu w którym królewska kategoria zdominowana była jeszcze przez zawodników czarnoskórych, miał w dorobku pas federacji WBO. Jego kariera sportowa została nagle przerwana w 1996 roku, gdy okazało się, iż jest nosicielem wirusa HIV. Później "Duke" stoczył jeszcze walkę z Markusem Rhode (w której ze względu na nosicielstwo Morrisona obowiązywały szczególne reguły), po czym zawiesił rękawice na kołku, by… wrócić po 10 latach z negatywnymi wynikami badań na obecność wirusa HIV. W lutym 2007 roku "Książę" pokonał przez TKO w 2. rundzie Johna Castle, a 12 miesięcy później, w swojej ostatniej do tej pory walce, zastopował w 3. rundzie Matta Weishaara.

2 stycznia tego roku Morrison skończył 40 lat.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 17-01-2009 18:01:49 
Witamy z powrotem mistrzu!!!!!!!!!!!Moze wreszcie zacznie sie cos dziac!!!!!!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: tomalyo
Data: 17-01-2009 19:42:56 
kurde dziwna sprawa z tym znikającym hifungiem...
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 17-01-2009 20:21:39 
etam ten Morison to łom techniczny!
Osiłek z siłowni ograniczony,a by być mistrzem świata to należałoby pokazać kunszt techniczny,a nie tylko prymitywną siłę!
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 17-01-2009 20:26:31 
Morrison nie byl zadnym lomem technicznym, lom techniczny nie wygralby bardzo wyraznie na punkty z G.Foremanem, szczegolnie majac nie najlepsza szczeke. The Duke nie mial tak dobrej techniki jak inny swietny puncher Mike Tyson, ale tez nie byl tak ograniczony jak sie niektorym wydaje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.