ERDEI POKONAŁ BARASHIANA
Paweł Rosiński, Informacja własna
2009-01-10
Węgier Zsolt Erdei (30-0, 17 KO) zaliczył jedenastą udaną obronę mistrzowskiego pasa WBO kategorii półciężkiej pokonując na gali w Magdeburgu Ukraińca Yuri Barashiana (25-5, 17 KO). Po dwunastu rundach trójka sprawiedliwych punktowała:116-111, 117-110 i 116-111 wszyscy na korzyść Erdei'a.
Pojedynek Erdei - Barashian pokaże około północy niemiecka stacja ZDF, która od 22:00 przeprawdzi transmisję z głównej walki magdeburskiej gali - potyczki o pas WBO wagi super średniej pomiędzy Denisem Inkinem a Karoly Balzsayem.
waga ciezka - W.Kliczko
Cruiser - Adamek
półciężka - Calzaghe
super średnia - Kessler
średnia - Abraham
junior średnia - Dzindziruk
czy był wałek?
Pas wchodził w grę tylko w przypadku zwycięstwa Erdei'a. Barashian nie zrobił wagi, dlatego nawet jeśli by wygrał, to pas i tak zostałby przy Erdei'u. A tak, w przypadku zwycięstwa Węgra, ogłoszono walkę jako mistrzowską. Tak było już w paru przypadkach, w tym - o ile mnie pamięć nie myli - w trzeciej walce Corralesa z Casamayorem.
Węgry wygrały uczciwie i jeśli federacja nie wystawia im nikogo lepszego to już nie ich wina!
Jeśli chodzi o jakiś kryzys w boksie to bzdura totalna. Równie dobrze można było powiedzieć o czasach Tysona że był kryzys bo Mike kasował "wielkie talenty" a przegrywał będąc faworytem a to z powodu mizernych przygotowań do walk.
"Ciekawe stwierdzenie jesli zwazyzwszy ze najlpesi zawodnicy poszczegolnych kategorii wagowych sa Europejczykami i tam toczyli zdecydowana wiekszosc swoich walk:
waga ciezka - W.Kliczko
Cruiser - Adamek
półciężka - Calzaghe
super średnia - Kessler
średnia - Abraham
junior średnia - Dzindziruk "
"Nie ma sie co podniecac wygranymi Calzaghe nad dziadkami to zaden wymiernik.boks teraz kuleje i taka jest prawda! "
Taka jest różnica pomiędzy obecnym "słabym boksie zawodowym" że wymienieni przez Granvorka mistrzowie najzwyczajniej w świecie dobrze się prowadzą poza ringiem, zankomicie się przygotowują do walk, traktują boks tak jak powinni traktować czyli jak swój zawód i profesjonalnie go wykonują tak ja zawsze to robili tacy jak RJJ i Hopkins.
O Erdei-u nie wypowiadam się bo nie jest dobry do oglądania.
Pytanie moje - co by powiedzieć o boksie gdyby Michalczewski 8 lat temu spotkał się z RJJ i hipotetycznie by wygrał ???? Też by to był kryzys w boksie??? Obecnie mamy takich dominatorów a nie innych i gdyby Hopkins wygrał z Calzage to wszyscy mówili by o wielkim boksie a nie kryzysie, gdyby Vitek kliczko poległ z przypadkowym pretendentem jak Levis z Rahmanem to było by OK - tak?? Problem polea na tym że Vitkowi nikt nie daje rady, Vitek tak naprawdę nie przegrał żadnego starcia ( z lenoxem prowadził na pkt, z Byrdem również prowadzi na pkt) to to problem bo brak atrakcji a nie dobrego boksu. Jest tak że jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził i narzekalscy zawsze byli, są i będą. Nie zaprzeczam jednak że są też słabi, przypadkowi, jednorazowi mistrzowie ale zawsze tacy byli są i będą lecz nie należy generalizować i umniejszać zasłużonym Championom.
A reszta na plus jakość transmisji,pora transmisji,no i najważniejsze ARD ZDF RTL nadają niekodowane z astry, także dostępność do walk jest darmowa.Pamiętam lata 90-te obejrzenie walki nie kodowanej graniczyło z cudem. Jedynie niemiecki DSF pokazywał w każdy piątek migawki z tygodnia. A dzisiaj kupujesz zestaw za 300 zł i oglądasz!