SOLIS NOKAUTUJE
Udanie zadebiutował za oceanem Odlanier Solis (13-0, 9 KO), były trzykrotny mistrz świata i złoty medalista olimpijski w boksie amatorskim. 28-letni Kubańczyk zbił troszkę nadwagi, schodząc do 111 kilogramów i zastopował w ósmym starciu Kevina Burnetta (13-2-1, 8 KO), broniąc tym samym międzynarodowego pasa WBC i dwunastej pozycji rankingu tejże federacji.
Już w trzeciej rundzie mogło być po wszystkim, ale po prawym Odlaniera jego rywal, choć mocno naruszony, zdołal przetrwać kryzys. Kubańczyk miał cały czas przewagę, jednak udokumentował ją dopiero w starciu ósmym, kiedy po lewym sierpowym doświadczony sędzia Jay Nady zastopował walkę.
W innym pojedynku tej gali, kolejny Kubański mistrz ringów amatorskich, Erislandy Lara (3-0, 2 KO), zanotował równie efektowne zwycięstwo. Złoty medalista mistrzostw świata sprzed czterech lat dosłownie sekundy przed końcem ostatniej, czwartej rundy, skosił Rodrigo Aguiara (5-4, 3 KO) kontrującym ciosem z lewej ręki - czysty nokaut. Lara występuje w wadze junior-średniej.
"Kolejny przeciętniak, kreowany na przyszłego mistrza."- .mistrz olimpijski,czterokrotny mistrz świata amatorów,sześciokrotny mistrz kuby-dwukrotny pogromca Savona, dwukrotny pogromca Alexeeva, pogromca Haye i Ibragimowa - rzeczywiście "przeciętniak". Solis to największy (marnujący się)talent w ciężkiej od wielu lat, widać to nawet w jego obecnych walkach gdzie jest przygotowany na 30%.gdyby tylko ważył 100kg nabrał szybkości i tempa było by bardzo ciekawie
Gdyby zaczal treningi na pelnych obrotach z odpowiednim trenerem do jego stylu i dietetykiem ,to moze mialby wszystkie paski .. To jest jedne z najbardziej utytulowanych amatorow (jak nie najbardziej) ktorzy walcza teraz w ciezkiej.