JISSELLE SALANDY NIE ŻYJE
Paweł Rosiński, Informacja własna
2009-01-04
W wypadku samochodowym zginęła dziś czołowa pięściarka świata - Jisselle Salandy. Pochodząca z Trinidadu i Tobago Salandy w marcu ubiegłego roku pokonała Karolinę Łukasik w walce, której stawką było aż sześć pasów mistrzowskich kategorii junior średniej. Salandy na ringu zawodowym stoczyła 17 pojedynków - ostatni w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia - wszystkie wygrała w tym sześć przed czasem.
Jisselle Salandy 25 stycznia skończyłaby 22 lata.
co z tego i tak była brzydka
Szkoda dziewczyny,taka młoda.
Szkoda JISSELLE SALANDY bo to piesciarka swiatowego TOPu. Ale zycie kreci sie dalej.
Furmi, postuluję do Ciebie, o nie dawanie ostrzeżenia, tylko o permanentne wypierdolenie użytkownika o nicku Ironman ze społeczności serwisu. To przewinie tylko i wyłącznie na czerwoną kartkę, a nie na żółtą.
Nie chcemy tu takich ludzi.
pozdrawiam
Prawda jest taka,że puchy i śmierci się nikomu nie życzy,nawet najgorszemu wrogowi!
A jeśli chodzi o Jisselle Salandy to uchodziła za jedną z najpiękniejszych bokserek,moim zdaniem to było troche naciągane ale jednak,oczywiście w porównaniu do najpiękniejszej bokserki świata(moim zdaniem)Iny Menzer to może i była brzydka,ale to nie konkurs piękności a boks boks boks!
Jisselle Salandy była dobrą pięsciarką,zdobyła wszystkie pasy mistrzowskie bo aż 6 w swojej kategorii wagowej i napewno należy zapisywać ją do legend kobiecego boksu zawodowego w jednej linni z Lailą Ali,mam nadzieje,że do tych legend dołączy kiedyś nasza Karolina Łukasik i teraz ona zdobędzie te 6 pasów!
Szkoda że z nią przywałkowali panią Karoline.
Tak sobie myśle teraz... 21 lat...
[*]
Ale czasami cały świat oznacza mniej
Niż jeden CZŁOWIEK, którego
Brak tak bardzo się odczuwa".