KLICZKO - ARREOLA 16 MAJA?
Redakcja, boxingscene.com
2008-12-29
Informowaliśmy wczoraj, że najprawdopodobniej na przełomie kwietnia i maja dojdzie do walki pomiędzy czempionem WBO i IBF wagi ciężkiej Władimirem Kliczko (52-3, 46 KO) i amerykańską nadzieją królewskiej kategorii Chrisem Arreolą (26-0, 23 KO).
Witryna boxingscene.com, powołując się na trenera Amerykanina, podaje dziś, iż rozmowy w sprawie pojedynku są już bliskie finalizacji, a niemal pewny termin mistrzowskiego starcia to 16 maja.
W swoim ostatnim występie, 13 grudnia, Kliczko pokonał w 7. rundzie Hasima Rahamana. Arreola po raz ostatni boksował 29 listopada, zwyciężając w 3. starciu Travisa Walkera.
Natomiast jezeli chodzi o moje osiagi w sporcie to 8 lat w trójboju siłowym w barwach Śródmiescia Legnica i boksuje czasami z chłopakami z AKS Strzegom.Co do tej lokówki w mojej dupie to mozemy sie po Nowym Roku spotkac na jakiejs gali i ocenisz wtedy czy wsadzisz mi ta lokówke w dupe czy nie:)Mam zamiar sie wymienic akuratz Furmim walkami i bedzie okazja do spotkania.Tak kiedys zrobił Duncan z jakims forumowiczem przy Majerze chyba to było:)
Fajne te forum zawsze siedziałem na boxrec.com i oglondałem na youtube walki jakoś tu trafiłem dużo nowych rzeczy można sie dowiedzieć
byłby tchórzem. odejść niepokonany i z honorem miał prawo.A "test" jak piszesz dla Chrisa skończy się boleśnie.
Witamy nowego użytkownika na forum.
Za ten pojedynek szanuje ich obu i uważam, że to było ostanie tak dobre mordobicie w ciężkiej :D
siwy5677- moze i masz racje ale to co najwyzej bedzie sie rozpatrywac jako niespodzianki.Areola nie jest wstanie zbawic HW,przecież sami wiemy co facet sobą prezentuje ,także on co najwyzej może od czasu do czasu kogos trafic przypadkiem i zabrac tytuł przez ,,Lucky Punch,,.Gomez natomiast ma swoje lata i to jego ostatnia szansa ale szcerze mowiąc to raczej zbawca nie bedzie.Haye jest jedynym zawodnikiem,który robi sobie pozycje na ,,szczekaniu,, ale przynajmniej chłopak jest odważny.Nikogo watosiowego nie pokonał w zyciu ale Baretta ,,zbił,,.Barett co prawda wyboksowany ja stary worek ale zawsze ,,Schow,,jest:)Może haye da rady co najwyżej ale on jest anonimem,musimy poczekac.
Chris ma ,,żelbeton,, a nie szczęke,swoja drogą to jestem ciekaw jak by sie zachowywyał w ringu przy 105kg wagi bo te 115kg to zdecydowanie za duzo!
Aerrola może się bić z Wawrzykiem co najwyżej...
"że nikt z was chyba nie oglądał jego walk już pare razy zapoznał się z deskami, a ostania walkę skończył na miękkich nogach wczesśniej będąc liczony"
-tak oczywiscie tylko ty miales przyjemnosc oglądania walk Arreoli,inni forumowicze nie mają do nich dostępu...heh ,widzą że inteligecją to ty nie grzeszysz..
słuchaj no koleś tu każdy ma swoje zdanie na temat zaodników,walk itp..nie jednemu z nas cos sie nieraz niepodoba ale obrażać ludzi to możesz u siebie na placu zabaw,a nie w takich miejscach jak to..
A z kim takim Chris jeszcze był na deskach?
,,więc uważaj bo jak bym był bardzo uparty szybko przestał byś być anonimowy,,,- strachy zachowaj dla siebie błaznie.Ciekawe czy jezdisz na gale,może tam przekonasz do swojej myśli mnie i paru chłopaków.Żadnej matki w to nie mieszaj konofale,załosny jestes i tyle.
zawodnik- w jakiej wadze boksujesz?:)
Nadal nie dowiedzialem się z kim tak Arreola się przewracał w ringu?
,,Strugały czy Cieślaka ,,-żenada,dziecko takie texty tylko moze napisac.
Ja też dam ci rade,jak zobaczysz goscia pod nickiem ,,Danny,, to nie komentuj jego wypowiedzi bo Chuck Noris uczył go kopać z pół -obrotu.
-Wal o dłoń głową przed obiadem to będziesz miał twardszą szczęke w boksie!
A tak na poważnie to znam kilka osób boksujących w amatorce z Legi i Warszawskiej Gwardii,kilku kopaczy z KS Piaseczno i każdy kto ćwiczy ponad 2 lata ten sport z regóły nie szuka awantur i tymbardziej nie napina się przez internet!
Jesteś zakompleksionym matołem wylewnym niczym stare capy wk....ione po robocie!
Nie wiem może kobieta trzyma wianek do ślubu??
A tak apropo to w środe jest sylwester,więc wątpie,by ktoś się tobą zajmował a i tak pewnie by się okazało,że oglądasz treningi chłopaków z Gwardii przez szybke i żadna z ciebie osobistość!
Powiedz jak cię tam wołają we Wrocku to będziemy wiedzieli kto jest najmocniejszy na forach internetowych!
"nie ma się czym podniecać"-stary Mormeck miał go na deskach i szkoda,że nie wykończył!Kto by pomyślał jakieś 10-15 lat temu,że i tajun Haye bedzie tyle szumu,wtedy takich Haye w ciężkiej było 30 i zwykle wybijali się w drodze po sposobność walki z Hollyfieldami/Lewsiami/Tysonami a jak już doszło do walk to zwykle przegrywali z kretesem!
Haye porównywałbym do Herbiego Hide'a!
Czyli marna szczęka,dobra szybkość,ale tak samo jak Herbie jest on jeźdzcem bez głowy i jego boks jest mało przemyślany!
Co do Arreoli to dla niego walka z Wladkiem jest za szybko!
Jest on spasiony niczym Solis a w dodatku nie ma nawet połowy umiejętności kubańczyka!
Przyznaje nie śledziłem tematu,ale ogólnie nie lubie chamstwa które robisz!
Na sportowca to mi nie wyglądasz!
Przyjedz kiedys do Warszawy to załatwie ci sparing z kimś w stylu mistrz europy w kicku,a po takowym sparingu w skulony kapturek włoże ci sztuke dobrego zielska byś przestał zamulać i sapać na forum!
Władek będzie walczył na dystans szukając okazji jak Chris nie zaatakuje nie będzie brutalnym,agresywnym nieszanującym przeciwnika a przy tym często faulującym bokserem to będzie walka coś w stylu Sultana albo Vitek Peter. Chris musi szukać bójki w tej walce to jego recepta na sukces. Tua też był gruby a jak walczył! Co nie zmienia faktu ze Chris musi być w świetnej kondycyjnej formie
To nie jest bokser pokroju Allego,Lewisa,Tysona czy Hollyfielda tylko zwykły twardy rzemieślnik
Danny Danny, Gicie ty nasz, pewnie że lokówka...
Każdy wie jakby to się mogło skończyć bo skoro ze starym Hollyfieldem niewiele miał ten prymityw do powiedzenia to chyba z młodym i też świetnie przebierającym nogami Kliczko byłby kompletnie bez szans!