CZY JOHNSON ZNOKAUTUJE CALZAGHE?

Orlando Cuellar, trener słynnego "półciężkiego", 39-letniego Glena Johnsona (48-12-2, 33 KO), jest przekonany, że jego podopieczny jest jedynym pięściarzem na świecie, który może pokonać Joe Calzaghe (46-0, 32 KO).

"Oczekujemy, że Glen w 2009 r. zostanie mistrzem świata. Zwyciężał już najlepszych pięściarzy świata, a mimo to nie zyskał należnego szacunku. Wszystkim to powtarzam, że ma wszelkie dane ku temu, by pokonać Calzaghe. Swego czasu mówiłem, że pokona Roya Jonesa jr. i zrobił to! Zobaczycie, że Glen znokautuje Walijczyka najpóźniej w 8-mej rundzie. Gwarantuję to wam!" - powiedział Cuellar.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zbysiu
Data: 27-12-2008 17:43:24 
trudno powidzic wygra lepszy jedno przyznam ze bedzie to walka na swiatowym poziomie
 Autor komentarza: Szybkii20
Data: 27-12-2008 18:08:00 
świetny joke :D Calzaghe to najlepszy bokser jaki chodzi butami po naszej planecie.
 Autor komentarza: Jarek031
Data: 27-12-2008 18:35:34 
A przecież była mowa ,że Calzaghe zakończył karierę .
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 27-12-2008 19:37:24 
Kolejne podkręcanie żeby namówić Walijczyka na walkę akurat z Johnsonem i dać i sobie i jemu zarobić niezłą kasę. A ja mam pomysł inny na takie zagrania. Jak ten Cuellar jest taki pewny Glenna to niech podpisze kontrakt, w którym będzie zapis, że jeśli wygra z Joe to dostanie bajeczną jak na jego wiek i teraźniejsze możliwości kasę. Jeśli natomiast padnie przed czasem dostaje jakiś grosz na wcześniejsze przygotowani i ewentualnie coś na bilet do szpitala. Jak przegra po 12-rundowej walce to dostaje też jakąś niezłą jak na niego kwotę. W przeciwnym razie takich odważnych będzie coraz więcej i tylko będą pieprzyć co by zarobić kolosalne pieniądze.

Wiem, że taki pomysł może nigdy nie wejść w życie, ale już nie chce mi się czytać coraz to nowych bokserów wygadujących co mogą zrobić w ringu z Calzaghe.

Macie może jakiś inny pomysł na takie śmieszne teksty ??
 Autor komentarza: rusin1234
Data: 27-12-2008 20:57:52 
Nie Glen Johnson a Chad Dawson może nie znokałtuje ale napewno by wygrał walke z Joe Calzaghe. Ale moim zdaniem walijczyk sie nie zdecyduje na te walke ponieważ za dużo ryzykuje w starciu z młodszym
Dawsonem.
 Autor komentarza: Szybkii20
Data: 27-12-2008 22:47:36 
Dawson pokonał by Calzaghe przestań, Calzaghe ma wielkie doświadczenie i wciąż jest szybki jak błyskawica a Dawson, młody świetny zawodnik który w przyszłości ddopiero osiągnie szczyt, myśle że narazie Dawson niech skupi się na obronach tytuły bo do wielkości Calzaghe to mu jeszcze sporo brakuje
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 27-12-2008 23:37:40 
Mało prawdopodobne
Myslałem że Kessler znokautuje Calzaghe, ale niz z tego
Myslę że Abraham miał by szanse
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 28-12-2008 00:47:39 
Kurde, a zastanawialiscie sie co by bylo gdyby Jones wtedy przewidzial co sie moze wydarzyc miedzy 2 a 12 runda i wykonczylyby Walijczyka w pierwszej(tylko nie mowcie ze nie mogl, wystarczylo troche agresji, grad ciosow i albo polecialby recznik albo Joe by upadl na dobre)? Dzis nie byloby zadnej tego typu rozmowy. Szkoda ze Roy juz nie bywa taki agresywny w ringu jak kiedys, mysle ze jakby byl znow glodny jakiegos sukcesu lub w potrzebie (kasa) to moglby zalatwic kazdego. Sorry ze nie na temat :)
 Autor komentarza: Kulfon
Data: 28-12-2008 11:25:08 
ta Calzghe jest zajebisty nikt go nie pokona :)
 Autor komentarza: Masiun
Data: 28-12-2008 14:59:31 
Calzghe zajebiscie walczy ale jak na razie pokonal samych starych mistrzow ,z hopkinsem nieznacznie wygral.Szkoda by bylo zeby juz odchodzil,osobiscie uwazam ze mialby szanse jeszcze ze 2,3 lata byc w dobrej formie.Mialbym jakis niedosyt gdyby nie spotkal sie np:z Abrahamem.
 Autor komentarza: kazan
Data: 28-12-2008 20:23:08 
Jedynym zawodnikiem, który może pokonać Calzaghe jest Chad Dawson. Jest niesamowicie szybki, dobrą pracę nóg i jest niewygodnym przeciwnikiem. Taka walka to by był hit!
 Autor komentarza: kazan
Data: 28-12-2008 20:23:56 
ma dobrą pracę nóg* (korekta)
 Autor komentarza: Maras
Data: 29-12-2008 11:25:04 
Mario1977 masz chłopie świętą rację , wygra - bierze wszystko , przegra - dostaje na bilet pociągiem w 2 klasie . Co to za walki jeśli przegrany dostaje niewiele mniejszą kassę od zwyciężcy , najprościej rzecz ujmując jest to dymanie kibica .
 Autor komentarza: andrzejw1970
Data: 29-12-2008 14:28:28 
nie wiem cy wygrałby Glen czy Joe ale jestem pewny,że byłaby to prawdziwa uczta dla tych którzy lubią prawdziwe wojny w ringu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.