BĘDZIE WALKA POWIETKIN-HOLYFIELD?
Władimir Hrunow, menedżer rosyjskiego "ciężkiego", Aleksandra Powietkina (16-0, 12 KO), oznajmił, że marzy mu się organizacja pojedynku jego podopiecznego z ...Evanderem Holyfieldem (42-10-2, 27 KO). W tym momencie Powietkin, mający status obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi ciężkiej, przechodzi końcowy etap rehabilitacji po kontuzji stopy.
- Wałujew - to pierwszy rosyjski mistrz świata wagi ciężkiej. Jego zasługi dla naszego boksu są olbrzymie, ale na nim na pewno nie zakończą się historyczne sukcesy rosyjskiego pięściarstwa. Bardzo bym chciał, by jego śladem podążył mój podopieczny, Sasza Powietkin. Dlatego zrobię wszystko, by mógł zmierzyć się w ringu z Evanderem Holyfieldem.
Po sobotnim pojedynku serdecznie pogratulowałem Wałujewowi, a Evandera zaprosiłem do podmoskiewskiego Czechowa. Z wielką dozą prawdopodobieństwa mogę wam powiedzieć, że Holyfield kolejny pojedynek stoczy właśnie tam. - powiedział Hrunow.
Śmiech na Sali!!!
No comment:/
Facet 47 lat ustrzelił zwierzynę Valujewa i teraz wszyscy będą chcieli z nim walczyć!Swoją drogą to Povietkin lubi kończyć kariere starym amerykaninom
Byrda stłukł kilka lat po swoim prime,Hollyfielda chce stłuc
ale to nie robi z niego prawdziwego fightera-niech walczy z Kliczko a nie zawraca sobie głowę komercyjnymi walkami w tak młodym wieku,bo tylko takie powinien walczyć dziś Evander!
Co do licencji bokserkiej to Evander chyba w ostatnim pojedynku pokazał wam wszystkim,że można mając 47 lat boksować na bardzo dobrym poziomie!(nie mówcie,że nie),Ruiz,Chagajew,Barret-oni wszyscy razem wzięci nie boksowali tak dobrze i mądrze jak Hollyfield,powiem wam więcej oni wszyscy chociaż mają te 10-15 lat to są zwykłe małe łaczki przy legendzie zawodowego boksu!
Jeśli w wieku 47 lat potrafił zaprezentować się z Valujewem tak jakby miał tych lat 30,to w czym problem??
Jeden wyjątek od regóły nikomu nie zaszkodzi!
Piachotropina- przesadziłes troszke:)Evander pokazał mi jak mozna truchtac w wieku 47 lat.Ja go cenie bardzo bo to mój ulubiony ciezki.Nie utożsammiaj tej walki z boksem ,tam w całej walce padło tyle ciosów co w 1 rundzie Cunn-Adamek:)Kazdy szanujacy sie kibic nie,,podepnie,, tej walki pod boks.Evander pokazał sie korzystnie na tle beztalencia i zakały boksu.Za takie walki organizacje powinny zabierac tytuly i karac ,,stajnie,,.Holyfield to ikona i Legenda ale on moze poboksowac pokazowo z Mercerem w Szwecji.
Hollyfield walczył tak,aby wygrać i nie dać sobie krzywdy zrobić!
Ten co szukał na siłę nokautu na Valujewie niejaki Barret,był kładziony na deskach przez cepy Valujewa którymi Valujew odganiał się od much!
Z każdym się inaczej walczy i taki wytrawny gracz jak Hollyfield doskonale o tym wiedział,że nie może sobie pozwolić na ryzykowne bicie się z Valujewem!
,,Danny boks to nie tylko zadawanie ciosów!,,- moze Holyfield powinien pobiegac na jakis maratonach np ,,maraton wokół ringu,,
Piachotropina- Holy oszukał człowieka,który ma ogarniczone ruchy:)Evander przegra z kazdym z szerokiej czołowki oprócz Vałkonia:)Sam wiesz jak jest z tym Sauerlandem i całym WBA o ,,kant dupy,, to rozbic.Myslisz,że Holy oszukał by teraz Kliczke czy Uzbeka albo takiego Maskaeva? nic z tych rzeczy ,wiek robi swoje a ,,Real Deal,, to 47 letnia legenda i tyle,to nie B-Hop czy Foreman(chodzi mi o organizm).Ja wole zapamietać ,,Wielkiego,, Holyfielda z walki z Moorerem,Bowem,Tysonem itp a nie starszego pana,dajacego sie obijac za spłate alimentów.
Ps.Fajne,ze wróciłeś .Będzie fachowo ale z humorem.pozdrawiam:)
Jeśli taka taktyka przyniosła 99% sukces 1% to praca sędziów!
To należy pochwalić tę taktykę,bo była skuteczna i mi się to bardzo podobało,może nie poziom jaki był w tej walce,ale bardziej sposób i widok Valujewa który kręcił się w ringu jak cyrkiel w środku ringu,to był widok bezcenny!
"Piachotropina- Holy oszukał człowieka,który ma ogarniczone ruchy:)Evander przegra z kazdym z szerokiej czołowki oprócz Vałkonia:)"
A ja tu nie typuje kto kogo pokona,nawet przyznam ci racje,ale z Valujewem wygrał bo jest lepszy,od tych zasrańców Chagajewów,Ibraginovów,Kliczków,Peterów też jest zdecydowanie lepszym pięściarzem,ale niestety już starym!
W walce z Valujewem zaprezentował się lepiej jak Liakowicz i dlatego przysługuje mu szansa do dalszej kontynuowania kariery,jeśli kocha boks to niech sobie walczy,jak siły starczy to niech bierze nawet Kliczke,który też jest kiepskim mistrzem świata,ale na tle dzisiejszych bokserów co drugi z brzuchem jak kobieta w ciąży,lub przestraszonych Rahmanów to potrafi sobie wygrywać waląc lewy prosty przez całą walkę i uciekać dookoła ringu!
Co do ścisłej czołówki to może on spróbować przedstawić swoją mądrość i wiedze bokserskiej nad poziom takich gniotów jak Peter,Briggs,Valujew i wcale jego kariera nie jest jeszcze skończona bo wierze,że nawet 47 letni mistrz może pokonać każdego z ciemnogrodu bokserskiego i wypłukać te gówna!
"Myslisz,że Holy oszukał by teraz Kliczke czy Uzbeka albo takiego Maskaeva?"
Raczej nie!
Ale Valujew też miał go ciężko pobić i tak się jednak nie stało,może spróbować i powinien dostać szanse jako boxing emeritus,jak widać dzisiaj walka Kliczko z Hollyfieldem może być ciekawsza niż Kliczko z niejednym bokserem z dawnego ZSRR!
Chagajew już męczył się ze słabiutkim Skeltonem,więc czemu miałby nie męczyć się z Hollyfieldem??
"a ,,Real Deal,, to 47 letnia legenda i tyle,to nie B-Hop czy Foreman(chodzi mi o organizm)"
Real Deal to tak samo legenda jak wyżej wspomniałes o ile nie większa,jak Hollyfield miał coś ponad 40 to też zdobywał pas mistrzoswki!
".Ja wole zapamietać ,,Wielkiego,, Holyfielda z walki z Moorerem,Bowem,Tysonem itp a nie starszego pana,dajacego sie obijac za spłate alimentów."
Zgadzam się,ale nie można mu zniżać znaczenie tego co zrobił w sobote,to był wyczyn historyczny!
"Ps.Fajne,ze wróciłeś .Będzie fachowo ale z humorem.pozdrawiam:)"
Ja również pozdrawiam!Wesołych świąt
Wesołych Świąt !!