MORMECK CHCE ADAMKA
Wygląda na to, że Don King chce jak najszybciej odzyskać pas IBF kategorii cruiser, który stracił, gdy promowany przez niego Steve Cunningham (21-2, 11 KO) uległ 11 grudnia w obowiązkowej obronie tytułu Tomaszowi Adamkowi (36-1, 24 KO) i wzywa na pomoc byłego czempiona WBA i WBC Jean-Marca Mormecka (33-4, 22 KO).
Dzisiejszy „Przegląd Sportowy” informuje, że obóz Francuza kontaktował się z promotorami Adamka w sprawie ewentualnej walki.
"Dzwonili do nas ludzie Mormecka."- cytuje dziennik prowadzącego interesy Adamka Ziggy Rozalskiego. Rozalski dodaje jednak, że obóz Mormecka chciałby, aby pojedynek odbył się we Francji, co czyni jego ofertę mało atrakcyjną.
Najprawdopodobniej więc, jak planowano wcześniej, Mormeck zawalczy z czempionem WBA Guillermo Jonesem (36-3-2, 28 KO), a Adamek… na chwilę obecną wciąż najbardziej prawdopodobnym kolejnym rywalem „Górala” pozostaje BJ Flores (21-0-1, 13 KO).
WESOŁYCH, ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
POZDRAWIAM
i także uważam, że obecnie najtrudniejszy będzie mimo wszystko Enzzo Macarinelli.
no napewno,przewiduje,że ciebie to i Adamek i Maccarinelli by ciężko znokautowali!
Zbyszek ty nie narobiłbyś klopu Adamkowi a jedynie narobił do klopu przed ewentualną walką!
Zastanów się co ty piszesz!
Jak zostanie mistrzem to wskoczy do 15