GUZMAN ZWIĘKSZA TEMPO
W ciągu ostatnich dwóch lat kibice zaledwie trzy razy mogli podziwiać na ringu Joana Guzmana (29-0, 17 KO). Jednak po sobotniej imponującej wygranej nad Amethem Diazem (25-8, 19 KO), reprezentant Dominikany zamierza zdecydowanie zwiększyć swoją aktywność. Guzman wciąż próbuje odkupić swoje winy i odzyskać zaufanie kibiców, po tym jak nie zrobił wagi na elektryzująco zapowidający się pojedynek z Natem Campbellem, który ostatecznie odwołano. W okolicach marca były czempion kategorii super koguciej oraz super piórkowej stoczy kolejną walkę "na przetarcie", a latem przystąpi do ataku na mistrzowski tytuł WBA wagi lekkiej. Sobotnia potyczka z Diazem była eliminatorem do tego pasa. Mistrzem tej federacji jest Japończyk Yutuke Kobori (23-2, 12 KO).