CHAGAEV WRACA 7 LUTEGO
7 lutego pojedynkiem z Carlem Davisem Drumondem (26-0, 20 KO) wraca na ring posiadający status „urlopowanego” czempiona WBA Ruslan Chagaev (24-0-1, 17 KO).
Dla Uzbeka będzie to pierwsza walka po przerwie spowodowanej kontuzją ścięgna Achillesa, której pięściarz nabawił się kilka dni przed zaplanowaną na lipiec obroną tytułu z Rosjaninem Nicolaiem Valuevem (49-1, 34 KO).
Na mocy decyzji federacji WBA Chagaev, jeśli nie chce stracić mistrzowskiego pasa, musi do 26 czerwca zmierzyć się z Valuevem, który w trakcie jego rozbratu z ringiem, został „tymczasowym” czempionem, pokonując Johna Ruiza. Gwoli ścisłości należy dodać, że Valuev 20 grudnia w Zurychu skrzyżuje rękawice z Evanderem Holyfieldem (42-9-2, 27 KO) i jeśli Amerykaninowi udałoby się pokonać „Bestię ze Wschodu”, wówczas to on stałby się „obowiązkowym” rywalem dla Chagaeva.
co w przypadku porazki Chagaeva? Valuev staje sie pelnoprawnym mistrzem?
"Dla Mnie Gołota był najlepszym technicznie walczącym pięsciarzem bez podziału na kategorie w latach 1996-1999." - Undercover, chyba przebiłes jegomościa, który stwierdził że Toney to żadna gwiazda boksu po czym okazało się że nie wie kto to jest Toney...:):)
"Gołota z lat 90 by go zniszczył. Zniszczyłby każdego dzisiejszego mistrza świata łącznie z braćmia Klitschko. Gołota miał niepowtarzalny talent."
Yeah!!Gołotomania rządzi!!Skoro Gołota miał taki talent to dlaczego był za cienki na pas mistrzowski.Gołota przegrał wszystkie walki z tymi lepszymi rywalami i w 90% się ośmieszał i kompromitował!!
"Gdyby nie ciągłe problemy z lewym łokciem ( czy tam prawym - nie pamiętam ) i lepsza " głowa " byłby niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej."
A gdybym ja miał 100 milionów to bym wyjechał na Hawaje!Bzdury piszesz!
"Pokonałby każdego ciężkiego na świecie, łącznie z Lewisem czy Grantem."
Z Lewisem to jak pamiętam to dostał ostry wpiernik!!Gołota od kariery amatorskiej do kariery zawodowej był znacznie gorszy niż Lenox!!
A Grant to tylko atleta,żaden wielki bokser!!Już bardziej Bowe!!
"la Mnie Gołota był najlepszym technicznie walczącym pięsciarzem bez podziału na kategorie w latach 1996-1999."
AHAHHHHHAhaa coś jak teraz Meywether??No powiedz mi synku gdzie Gołocie do Roya Johnesa Jr-to był moim zdaniem najlepszy bokser świata w tych latach,Gołota przy nim to Faja!
Lesiu:
"Andrzej wyroznial sie z tlumu zawodnikow bez tytulu mistrza swiata ale jakos nikt na swiecie nie widzial w nim takiego talentu jak polscy kibice i eksperci"
Ameryka od początku kariery Gołoty widziała w nim talent i przyszłego mistrza!!Nie wiem czy nie był w tamtych latach ostatnią nadzieją białych,bo czołówka była całkowicie zdominowana przez czarnych!!