KONFERENCJA PRZED CUNNINGHAM - ADAMEK
„Walczyłem o to, by znaleźć się w tym miejscu, gdzie teraz jestem i niech mnie diabli, jeśli oddam to wszystko.”- oświadczył broniący tytułu Cunningham- „Trenowaliśmy bardzo ciężko. Miałem znakomite sparingi. Gadka skończona. Przyjdźcie w czwartek na walkę. Czas na przedstawienie!”
Polak, który wciąż szlifuje swój angielski, był bardziej zwięzły w komentarzach.
„Jestem gotów. Miałem dobry obóz przygotowawczy. Jestem silny, szybki i zostanę nowym mistrzem.”- powiedział, „Góral”, który, jeśli pokona w czwartek Cunninghama, zostanie uznany najlepszym zawodnikiem wagi junior ciężkiej na świecie.
W sukces pięściarza z Gilowic nie wierzy słynny Don King- teraz promujący Cunninghama, kiedyś również prowadzący interesy Adamka.
„Adamek ma dwie szanse [na wygranie walki]: nikłą i żadną. Nikła właśnie opuściła miasto.”- oglosił ekscentryczny promotor.
W Polsce walkę Cunningham - Adamek pokaże na żywo w nocy z czwartku na piątek telewizja Polsat.
,,Dawson od momentu wygranej z Tomkiem ma kilku mistrzów ma rozkładzie! A Cunn ? ... miszczów ?? ,,- jeżeli Jones,Davis to dla ciebie ,,miszczowie,, to powodzenia.Tu nie chodzi o to ,że faworyzuje Cunna ale więcej szacunku dla jego przeciwników.Cruiser to nie LHW.Jones pkazał co potafi rozbijając Arslana.Davis to były champion i nie wiadomo jak by było gdyby nie uległ wypadkowi.Huck miał zniszczyć Cunna a kiedy Cunn wygrał to robiliscie ,,dziada,, z Hucka a pamietajmy ,że pobił Tokareva
roniu92 - jak ,,Polska szkoła boksu,,?:) nie ma takiej.Lewy prosty to za czasów ZSSR i od nich podłapalismy ten system walki i prowadzenia pojedynków ,,na lewej prostej,, to stara Radziecka szkoła boksu.