MAYWEATHER WRÓCI DLA PACQUIAO ?
Piotr Momot, mlive.com
2008-12-09
Pozostający od roku nieaktywny pięściarsko Floyd Mayweather jr (39-0, 25 KO) zapowiada powrót na ring. Po tym jak ostatniej soboty Manny Pacquiao zdemolował Oscara De la Hoye, "Pretty Boy" w rozmowach telefonicznych z członkami swojej rodziny oświadczył, że chce wrócić do sportu, żeby zmierzyć się z Filipińczykiem. Co najbardziej zaskakujące, miałby to uczynić pod wodzą swojego ojca jako trenera. Floyd senior i jego syn nie współpracowali ze sobą od 2001 roku. Potem w narożniku Floyda juniora stał jego wujek Roger Mayweather. Floyd senior twierdzi, że syn do niego też dzwonił, ale miał wyłączony telefon.
Myśle,że Floyd wygra i odejdzie w chwale bo należy mu się to!
Mówiłem że nie wytrzyma ? Mówiłem
Mówiłem że dalej będzie chciał robić z siebie pajaca? Mówiłem
Jeżeli wróci i w uczciwej walce (bez faulowania, klinczów i bez przekupionego sędziego) a nie w pseudoboksie jaki zafundował w walce z Hattonem wygra z Maragarito, zwrócę mu honor.
Manny w starciu z czarnym miałby małe szanse bo murzyn nie jest wypalony i potrafiłby wykorzystać przewagę fizyczną.
A mnie sie wydaje ze to bardzo podobna liga bo obaj sa na szczycie. Floyd bedzie oczywiscie faworytem ale nie skazywal bym Mannego na pozarcie. To jest kawal boksera i ma serce do walki.