DE LA HOYA - 145, PACQUIAO - 142
Już dzisiejszej nocy wielce oczekiwany pojedynek pomiędzy Oscarem de la Hoya (39-5, 30 KO) a Manny Pacquiao (47-3, 35 KO). W piątek odbyło się oficjalne ważenie przed sobotnią walką. 'Złoty Chłopiec' wniósł na wagę 145 funtów, 'Pac Man' ważył 142 funty.
Bezpośrednią relację z gali w Las Vegas przeprowadzi Polsat- początek programu w nocy z soboty na niedzielę o godz. 03.00.
Komplet wyników ważenia (waga w funtach):
Oscar de la Hoya 145 - Manny Pacquiao 142
Juan Manuel Lopez 122 - Sergo Medina 122
Victor Ortiz 140 - Jeffrey Resto 140
Daniel Jacobs 162 - Victor Lares 165
Danny Oscar Garcia 142 - Jose Lugo 138
Richie Mepranium 113 - Cesar Lopez 114
Adrien Broner 132 - Scott Furney 131
Roberto Marroquin 122 - Isaac Hidalgo 121
Jesus Rojas 123 - Jose Berranza 122
Wiekszosc bokserow meksykanskich drwi z Oskara , jedynie ci z jego stajni sie nie wypowiadaja krytycznie . Mysle ze wiekszosc na sali i przed TV bedzie kibicowac Many Pacquiao . Mimo wszystko ciekawe jak czy Many przetrwa ...czy Oskar jednak go dopadnie .
Myśle, że wygra DLH.Gdy spotyka sie dwóch wspaniałych pięsciarzy rozmiar jest nie bez znaczenia.De la Hoya na punkty.
Te gadanie o KO to moim zdaniem zwykła przesada,bo skoro on nie umiał przewrócić Foblesa(ba wyłapywał od niego takie sztuki,że gdyby to walił Paciao to mielibyśmy ciężkie KO)!
Również mam nadzieje,że walka będzie zacięta,różnica wzrostu jest duża,ale Oscar nie walczy w stylu Wladimira!!
,,Jeśli chodzi o mniejszych bokserów którzy świetnie się prezentowali z dużymi to choćby Mike Tyson,Evander Holyfield,Naseed Hamed,Floyd Meywether Jr,Manny Paciao,Lucjan Trela,Roy Jones Jr...,,- waga cięzka to zupełnie cos innego a dalsze twoje przykłady nie sa tak dyrastyczne jak ten ,,Pacmana,,.Przytoczyłeś tu przykład Pana Treli i napewno masz na mysli walke z Foremanem to najzwyklejszy przypadek,Pan Trela więcej nie zaistniał na arenie miedzy narodowej.
No ale cuda się zdarzają tylko ...że bardzo rzadko